Smoki siedziały na starym, plecionym wozie pod wiatą pamiętającą czasu ‘cysorza’.
- Tato, tato! – wrzeszczały zabawnie. – Opowiesz nam legendę o koniach?
I snuło Się opowieść pomieszanych prawd ewolucji, kłamstewek legend, pomysłów wyobraźni, a Smoki z olbrzymi oczami chłonęły nowości.
- Idziemy już – zdecydowały o jej końcu. Ich świat miał zbyt wiele ciekawszych początków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz