Się widzi...
niedziela, 19 maja 2019
Się mijało
Płynął chodnikiem. Bez dwóch zdań płynął z koszulą rozpiętą na oścież, ciałem falującym niczym ocean i sporą nadwagą.
- Ciepło ci - ktoś znajomy go minął.
- Stanisław mi - odparł natychmiast.
Się minęło kwintesencję chłopka-roztropka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz