I tak z dnia na dzień. Z godziny na godzinę. Z minuty na minutę. Z sekundy na sekundę.
Skończyło się.
Świat, w którym wszystko wydawało się poukładane i spontaniczne zarazem w jednej chwili znikł. Pusto, cicho i złowrogo jednocześnie.
Trójka bez Manna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz