piątek, 8 maja 2020

Się wklepało

Się wklepało adres strony, a tam... film: "Jak moi...". Film jak film, ale ciekawość co dalej na kanale, była znacznie większa. A tam ja w każdej postaci, każdej okoliczności, każdej formie. Parcie na szkło było niesamowite. Potrzeba dowartościowania? Potrzeba akceptacji? Potrzeba bycia kimś? Potrzeba...
Się nigdy tego nie rozumiało. Przecież z tyłu widać znacznie więcej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz