- Proszę? - Się nie zrozumiało jego niewyraźnej acz trzeźwej mowy.
- Wszystkiego najlepszego w nowym roku.
- A dziękuję. Też życzę dobrego. Oby był lepszy niż poprzedni.
- Dzięki.
Się ucieszyło jakoś tak niemal dziecięco, że ten lokalny pijaczek o urodzie starzejącego się Stinga zagadnął go życzeniowo. Zupełnie inaczej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz