Się widzi...
czwartek, 24 marca 2022
Się było
- Coś taka nabuzowana?
- Tak jakoś - odburknęła.
Godzina później.
- Czemu taka nerwowa?
- Tak mam.
Godzina później.
- Kto cię tak wkurzył?
- Nikt. Tak mam.
I Się było już pewne, że to tajemny kochaś, o którym nie miało prawa wiedzieć. A wiedziało. I milczało. Po co?!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz