poniedziałek, 7 września 2020

Się wiedziało

 Wystarczyło jedno spojrzenie i Się wiedziało.

- Co jest?

- Nic.

- No, co jest?

- Nic.

- No, przecież widzę, że jest.

- Bo jest...

I tu poszło opowiadanie o tym jak jak sześćdziesięcioletnia matka opieprzała czterdziestoletnie dziecko tylko za to, że to próbowało się usamodzielnić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz