Się wydarło i straciło na chwilę poczucie czasu, przestrzeni,
sytuacji… poleciało. Nie, Się nie przeklinało, nie wulgaryzowało. Się po prostu
wydarło.
Kac. Moralny. W chwili kiedy do Się dotarło jak bardzo nie
było sobą. A to niekiedy bywało trudne. Nie tylko dla Się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz