Się widzi...
środa, 13 maja 2020
Się uśmiechnęło
- No, ja wam przecież niczego nie będę kazała.
Się uśmiechnęło. Oczywiście że nie, ale presja była, foch był, obrażony ton głosu był.
Sześćdziesięcioletni dzieciak miał się dobrze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz