niedziela, 26 lipca 2020

Się nie mogło

On - nieatrakcyjny, ubrany nienachalnie.
Ona - szczupła, wysoka, w obcisłych białych dżinsach i czerwonych wysokich koturnach.
On - z przewieszonym przez ramię aparatem fotograficznym.
Ona - z bukietem i kapeluszem w ręku.
On - wskazał mały mostek przy wiatraku.
Ona - usiadła tworząc kąt prosty między plecami a mostkiem.
On - pstrykał.
Ona - siedziała.
Się nijak nie mogło określić ich relacji. Nie byli parą i nie byli sobie obojętni. A jednak z dwóch różnych światów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz