Tym razem balkonik stał przed schodami, a Stara Kobieta kurczowo trzymając się balustrady działała w innym schemacie: lewa na schodek - lewa ze schodka - prawa na schodek - prawa ze schodka.
Podejdę, pomogę - Się pomyślało obserwując Starą Kobietę jak zapętlony gif w zwolnionym tempie.
I dopiero wtedy zrozumiało, że ona ćwiczyła. Tak absurdalnie jak absurdalna może być starość.
Starzy ludzie nie poddają się. Nawet jak mają w oczach straszliwy smutek i ból....
OdpowiedzUsuńNiestety starość ma swój świat; każdego z nas to czeka o ile dożyjemy; zazdroszczę staruszkom, którzy odchodzą po cichu, we śnie, w pełni sprawni umierają po prostu ze starości...
OdpowiedzUsuń